 W miejscach takich jak to, bywam osobliwie rzadko. I tylko w towarzystwie bezlitośnie czarnej, smolistej kawy ze stojącą łyżeczką, łamię twarde zasady. Zmuszony przytłaczającym upałem poległem na dwuosobowej kanapie z niebieską narzutą pochłaniając latte z gałką lodów.
W miejscach takich jak to, bywam osobliwie rzadko. I tylko w towarzystwie bezlitośnie czarnej, smolistej kawy ze stojącą łyżeczką, łamię twarde zasady. Zmuszony przytłaczającym upałem poległem na dwuosobowej kanapie z niebieską narzutą pochłaniając latte z gałką lodów.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
                                      (
                                      Atom
                                      )
                                    
 
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz