W pośpiechu, zwracamy na coś uwagę o czym chwilę później już zapominamy, ale to coś wypełnia nas szczęściem na resztę dnia. Staram się takie rzeczy focić. To miejsce to Warszawa; schowane za kokardką mostu łazienkowskiego osiedle po praskiej stronie Wisełki.
piękne...
OdpowiedzUsuńjakie to miasto?
W pośpiechu, zwracamy na coś uwagę o czym chwilę później już zapominamy, ale to coś wypełnia nas szczęściem na resztę dnia. Staram się takie rzeczy focić. To miejsce to Warszawa; schowane za kokardką mostu łazienkowskiego osiedle po praskiej stronie Wisełki.
OdpowiedzUsuń